Likwidacja a upadłość spółki – czym się różnią? Pomimo tego, że – w większości przypadków – zarówno likwidacja, jak i upadłość spółki powoduje ustanie jej bytu prawnego, to pomiędzy tymi procedurami zachodzą poważne różnice. Najważniejsze z nich wyjaśni prawnik specjalizujący się w sprawach upadłościowych i restrukturyzacyjnych.
Spis treści:
- Czym różni się likwidacja a upadłość spółki?
- Kiedy spółka staje się niewypłacalna?
- Kto odpowiada za upadłość i likwidację spółki?
- Formalne różnice pomiędzy upadłością a likwidacją
- Czy spółka w likwidacji może ogłosić upadłość?
- Likwidacja a upadłość spółki – to warto wiedzieć!
Powodów, dla których dochodzi do likwidacji bądź upadłości spółki jest wiele. Niekiedy jednak terminy „likwidacja” i „upadłość” są używane zamiennie i traktuje się je, jako synonimy. Tymczasem jest to błąd, gdyż procedury te są od siebie niezależne i – choć każda z nich najczęściej prowadzi do kresu bytu prawnego spółki – prowadzone w inny sposób oraz na innych podstawach prawnych. Tym samym warto wiedzieć, kiedy i na jakich zasadach ogłasza się upadłość spółki, a kiedy prowadzi się jej likwidację.

Czym różni się likwidacja a upadłość spółki?
Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czym różni się likwidacja a upadłość spółki należy rozpocząć od ustalenia, kiedy dochodzi do likwidacji, a kiedy do upadłości jakiekolwiek przedsiębiorcy – w tym spółki. Otóż likwidacja zawsze jest samodzielną decyzją przedsiębiorcy, którą może on podjąć nawet wówczas, gdy działalność biznesowa idzie bardzo dobrze, a sama firma znajduje się w świetnej kondycji ekonomicznej. Choć w zdecydowanej większości przypadków likwidacja wiąże się raczej z problemami w prowadzeniu działalności, to jednak nie ma formalnych przeszkód, aby przedsiębiorca zdecydował o zakończeniu biznesu nawet w szczycie koniunktury.
Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku upadłości. Może ona zostać ogłoszona przez sąd jedynie wówczas, gdy zostaną spełnione warunki przewidziane w Prawie upadłościowym. Zgodnie z art. 10 tej ustawy upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Z niewypłacalnością zaś mamy do czynienia wówczas, gdy dłużnik utracił zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Chodzi tu o sytuacje, w których dłużnik faktycznie nie może – a nie jedynie nie chce – spłacać swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Jednocześnie ustawodawca ułatwił ocenę tej sytuacji wprowadzając kilka bardzo istotnych domniemań w zakresie niewypłacalności.
Kiedy spółka staje się niewypłacalna?
W stosunku do każdego przedsiębiorcy – bez względu na to, w jakiej formie prawnej prowadzi on swoją działalność – domniema się, że utracił on zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, gdy opóźnienie w ich realizacji przekracza trzy miesiące.
Natomiast w przypadku spółek – czy to posiadających osobowość prawną, czy też będących jedynie jednostkami organizacyjnymi wyposażonymi w zdolność prawną – domniemanie niewypłacalności powstaje także wtedy, gdy zobowiązania pieniężne przekraczają wartość ich majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.
Jednak przy obliczaniu tego „przekroczenia” trzeba pamiętać, że:
- do majątku spółki nie wlicza się składników niewchodzących w skład masy upadłości;
- do zobowiązań pieniężnych nie wlicza się zobowiązań przyszłych, w tym zobowiązań pod warunkiem zawieszającym oraz zobowiązań wobec wspólnika albo akcjonariusza z tytułu pożyczki lub innej czynności prawnej o podobnych skutkach;
Ponadto ustawodawca zakłada, że zobowiązania pieniężne dłużnika przekraczają wartość jego majątku, jeżeli zgodnie z bilansem jego zobowiązania, z wyłączeniem rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań wobec jednostek powiązanych, przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.
Z praktycznego punktu widzenia należy pamiętać o bardzo ważnym wyjątku. Otóż wskazane powyżej domniemania odnoszące się do spółek nie dotyczą spółek osobowych, w których co najmniej jednym wspólnikiem odpowiadającym za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem jest osoba fizyczna.
Kto odpowiada za upadłość i likwidację spółki?
Wiadomo już, że temat „upadłość a likwidacja” sprowadza się przede wszystkim do tego, w jakich okolicznościach każde z tych rozwiązań może zostać zastosowane. Jednak różnice te przekładają się także na ustalenie, kto powinien zainicjować likwidację lub upadłość spółki. W każdym z tych przedsięwzięć kluczową rolę odgrywa zarząd. Niekiedy jest on wręcz zobowiązany do złożenia do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości, a zaniechanie tego kroku może doprowadzić m.in. do obciążenia członków zarządu koniecznością pokrycia zobowiązań spółki z własnego majątku.
Jednak w przypadku likwidacji spółki przeważnie podstawowym warunkiem, umożliwiającym wdrożenie odpowiedniej procedury likwidacyjnej jest podjęcie uchwały przez wspólników bądź akcjonariuszy spółki. Bez tego zakończenie jej bytu prawnego – a w końcu to jest podstawowy cel likwidacji – po prostu nie jest możliwe.

Formalne różnice pomiędzy upadłością a likwidacją
Z formalnego punktu widzenia upadłość a likwidacja spółki oznacza dwie odrębne procedury. W przypadku wydania przez sąd upadłościowy postanowienia o ogłoszeniu upadłości rozpoczyna się postępowanie upadłościowe. Jego najbardziej charakterystyczną cechą jest to, że cały majątek spółki staje się masą upadłości i przechodzi pod zarząd syndyka, którego głównym zadaniem jest jego spieniężenie. Z tak pozyskanych środków spłata się wierzycieli. Przy czym warto pamiętać, że także postępowanie upadłościowe stwarza możliwości zawarcia układu.
Natomiast na likwidację spółki składa się przede wszystkim:
- podjęcie uchwały o likwidacji;
- wyznaczenie likwidatorów;
- zakończenie bieżących interesów;
- ściągnięcie wierzytelności;
- wypełnienie zobowiązań;
- spieniężenie majątku;
- złożenie wniosku o wykreślenie spółki z rejestrów (zwłaszcza z KRS).
Likwidację spółki otwiera – składane przez likwidatorów – zawiadomienie do Krajowego Rejestru Sądowego o rozpoczęciu tej procedury. Stosowny wniosek o zmianę danych w KRS składa się w ciągu siedmiu dni od dnia otwarcia likwidacji. Natomiast likwidacja spółki kończy się postanowieniem sądu rejestrowego o wykreśleniu spółki z KRS.
W przypadku spółki jawnej, partnerskiej i komandytowej nie ma obowiązku prowadzenia postępowania likwidacyjnego. Jeżeli wszyscy wspólnicy wyrażą na to zgodę spółki te można zlikwidować np. poprzez przejęcie całego majątku spółki przez jednego lub kilku wspólników bądź przez sprzedaż tego majątku i spłatę zobowiązań.
Czy spółka w likwidacji może ogłosić upadłość?
Niekiedy likwidacja spółki jest czasochłonnym przedsięwzięciem, w trakcie trwania którego może poważnie zmienić się jej kondycja ekonomiczna. To zaś nierzadko otwiera pytanie, czy spółka w likwidacji może ogłosić upadłość. Z punktu widzenia przepisów obowiązującego prawa nie ma przeszkód przed ogłoszeniem upadłości spółki w likwidacji. W takich przypadkach wniosek upadłościowy powinien zostać złożony przez likwidatorów. Oczywiście ogłoszenie upadłości spółki możliwe jest tylko wówczas, gdy likwidowana spółka znajdzie w stanie niewypłacalności.

Likwidacja a upadłość spółki – to warto wiedzieć!
Upadłość spółki ogłasza sąd – najczęściej na wniosek jej samej lub jej wierzycieli – wówczas, gdy spółka znalazła się w stanie niewypłacalności, a więc utraciła możliwość realizowania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Ogłoszenie upadłości otwiera postępowanie upadłościowe, w którym majątek spółki – zarządzany odtąd przez syndyka – staje się masą upadłości służącą zdobyciu środków na spłatę wierzycieli. Natomiast z likwidacją najczęściej (choć od tej reguły zdarzają się pewne wyjątki) mamy do czynienia wówczas, gdy sami wspólnicy/akcjonariusze zdecydują o zakończeniu jej działalności.
Aby osiągnąć ten cel, należy przeprowadzić postępowanie likwidacyjne, którego głównym celem jest zakończenie działalności, spłata wierzycieli, wypełnienie zobowiązań oraz spieniężenie majątku spółki. Jej byt prawny ustaje wraz z wydaniem przez sąd rejestrowy postanowienia o wykreśleniu spółki z KRS, co też kończy procedurę likwidacyjną.