Jest to typ postępowania sądowego mający na celu uzdrowienie przedsiębiorstwa poprzez szereg udogodnień realizowanych w świetle przepisów z jednoczesnym poszanowaniem praw wierzycieli.
Postępowanie restrukturyzacyjne polega na stworzeniu układu, czyli porozumienia, które jest w dalszej kolejności przegłosowywane przez wierzycieli. To oznacza, że po zatwierdzeniu takiego układu jesteśmy zobowiązaniu regulować te należności, zwłaszcza iż sami zaproponowaliśmy wysokość spłaty. Co do okresu między złożeniem wniosku (pierwszy etap 1) a zatwierdzeniem układu (głosowaniem) to winniśmy regulować swoje należności w miarę swoich możliwości. Jeśli tego nie będziemy robili to nasza pozycja negocjacyjna będzie słabsza.
Postępowanie restrukturyzacyjne jest prowadzone na podstawie przepisów szczególnych a dokładnie Ustawy Prawo Restrukturyzacyjne z 15.05.2015 roku. Jest ono sformalizowane i mówiąc krótko daje dużo bardziej wymierne korzyści. Restrukturyzacja zadłużenia z bankiem to de facto indywidualna rozmowa Klienta z bankiem. Wynikiem takiej restrukturyzacji bank zazwyczaj godzi się na rozłożenie zadłużenia na raty tworząc nowy harmonogram spłat. Takie działania w praktyce nigdy nie obniżają salda zadłużenia w przeciwieństwie do postępowania restrukturyzacyjnego.
Dzieje się tak, ponieważ licencjonowany doradca restrukturyzacyjny reprezentujący dłużnika przedstawia jednocześnie chęć spłaty jakiej części zadłużenia oraz widmo niewypłacalności. Jeśliby wierzyciele nie zgodzili się na zatwierdzenie takiego układu musieliby liczyć się z widmem nie wypłacalności i zaspokojeniem swoich roszczeń w minimalnym stopniu lub w ogóle. Jest to przedstawienie poparte twardymi danymi, w której albo przedsiębiorca przystąpi do postępowania restrukturyzacyjnego i spłaci jakąś część swych zobowiązań, albo przystąpi do upadłości. Praktyka pokazuje, że w postępowaniu upadłościowym wierzyciele zaspakajani są w 5% – 20%.
Każda sytuacja Klienta jest indywidualnie oceniana. To od możliwości finansowych(dochodu) oraz posiadanego majątku zależy jaką perspektywę możemy realnie przedstawić wierzycielom. W praktyce można liczyć na redukcję globalnego zadłużenia na poziomie od 10% do 80%.
W zależności od typu postępowania restrukturyzacyjnego (jest ich obecnie już 5 w związku z dodatkowym trybem przewidzianym w Tarczy 4.0) czas trwania plasuje się od 6 miesięcy do 10 lat. Okres ten jest również determinowany możliwościami finansowymi przedsiębiorstwa.
Od momentu ogłoszenia o wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego w MSiG dłużnik otrzymuje ustawową ochronę przed egzekucją. To się również wiąże z możliwością odblokowania zajętych przez komornika rachunków bankowych a to w celu płynnego działania firmy.
Co do zasady tak, ale pamiętać należy że wykracza to poza zwykły zarząd i aby to zrobić wymagana jest zgoda większości wierzycieli oraz nadzorcy sądowego. Zobowiązania te winny być zaciągane w celu rozwoju przedsiębiorstwa i na te cele wydatkowanie może być zatwierdzone.
Tak może, natomiast pamiętać należy że kredyt wypowiedziany również będzie wchodził do tzw. Masy układowej. To że ktoś ma wypowiedziany kredyt nie oznacza, że nie może przeprowadzić postępowania restrukturyzacyjnego.
Na chwilę obecną ustawodawca wskazuje w dość skomplikowany sposób wyliczenia wynagrodzenie dla nadzorcy sądowego ale starając się uprościć to np. przy zadłużeniu na poziomie 1,2 mln zł łączna kwota do zapłaty wynosiłaby ok.70 tys. zł. Nasza kancelaria ma jednak dużo prostszy cennik a dzięki wypracowanym mechanizmom prowadzenia postepowania usługa ta jest tańsza niż wynagrodzenie wskazane przez ustawodawcę.
Z racji tego, że postępowanie restrukturyzacyjne ma pierwszeństwo przed upadłościowym to to tak, można złożyć taki wniosek. Pamiętajmy jednak, że to tyczy się możliwości gdzie jeszcze upadłość nie została ogłoszona.
Nie opłacanie składek ZUS nie oznacza że nie jesteśmy ubezpieczeni. Pamiętajmy jednak, że zobowiązania publicznoprawne jak składki ZUS czy podatek do US nie podlegają redukcji zadłużenia a jedynie mogą być rozłożone na raty w dłuższej perspektywie czasu.
Jeśli jest to możliwe to naturalnie wskazane jest aby regulować swoje zobowiązania w całości albo chociaż w kwocie na którą pozwala nam budżet.
Bez wiedzy i zgody nadzorcy sądowego nie możemy tego zrobić. Jeśli posiadamy jakiś majątek i był on zapewne wprowadzony do masy układowej to sprzedając jego składniki musimy z pozyskanych w ten sposób środków zaspokoić wierzycieli (proporcjonalnie oczywiście).
Jeśli dojdzie do takiej sytuacji będzie trzeba przeanalizować dlaczego tak się dzieje i ewentualnie jeszcze raz przeprowadzić głosowanie dotyczące wysokości miesięcznych rat oraz ewentualnie redukcji zadłużenia. Jeśli jednak wierzyciele nie wyrażą na to zgody to postępowanie to upadnie. Pozostaje wtedy możliwość zmiany postępowania restrukturyzacyjnego w inny tym postępowania restrukturyzacyjnego lub upadłościowe.
Przede wszystkim ten rodzaj postępowania jest przeznaczony tylko dla przedsiębiorców bez względu na formę prowadzenia. Podstawowym jednak elementem kwalifikującym firmę do tego postępowania jest fakt, że rokuje ona naprawę. Najprościej ujmując, nawet jeśli mamy do czynienia z mnogością zajęć komorniczych ale wciąż generujemy dochody i generowaliśmy je również w zeszłym roku to jesteśmy w stanie wykazać, iż przez obecne problemy/ograniczenia nie jesteśmy w stanie się rozwijać. To postępowanie na pewno nie jest przeznaczone dla osób fizycznych nie prowadzących działalności oraz nie jest dla tych firm które wypadły z obiegu gospodarczego i nie mają żadnych perspektyw na naprawę.
W takiej sytuacji gdzie przedsiębiorca prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą na której posiada zobowiązania ale również ma zobowiązania prywatne to one wszystkie łącznie kwalifikują się do masy restrukturyzacyjnej. Jeślibyśmy chcieli zrestrukturyzować spółkę z o.o. to wtedy majątek i zobowiązania wspólników czy zarządu nie wchodziłby do tej masy.
Wstrzymanie takie rozpoczyna się albo poprzez złożenie wniosku do sądu lub poprzez ogłoszenie w Monitorze Sądowym lub Gospodarczym faktu, że firma wszczyna postępowanie restrukturyzacyjne.
Postępowanie restrukturyzacyjne nie wyklucza możliwości zaciągania kredytów. To jednak czy podmioty te będą skłonne do współpracy zależy tylko od ich polityki. Praktyka pokazuje, że najczęściej przyznawane są kredyty przez banki spółdzielcze.
Jeśli pobrałeś subwencję z PFR a następnie wszcząłeś postępowanie restrukturyzacyjne to zgodnie z regulaminem PFR środki pobrane z tego tytułu nie będą zwrócone jak pierwotnie 25% a w 100%. W praktyce jednak, gdy dochodzi do głosowania nad układem to PFR zawsze głosuje ZA redukcją. Dzięki temu środki te mogą wrócić do PFR w pierwotnym brzmieniu.
Nie, nie może. Jeśli kontrahent nie będzie chciał współpracować/handlować z nami tylko dlatego że restrukturyzacja kojarzy mu się z upadłością to dłużnik zwraca się w tej sprawie do nas. Doradca rozmawia z kontrahentem i tłumaczy, że to postępowanie jest swoistym gwarantem płynności i regulowania płatności w stosunku do kontrahenta.
Co do zasady banki, ZUS czy US wiedzą o tym fakcie niemal natychmiast po ogłoszeniu w monitorze. Dzieje się tak, gdyż informacje te są na bieżąco sprawdzane przez te instytucje. Fakt ten nie oznacza, że jeśli spóźniamy się z płatnościami to nagle przestaną dzwonić pomimo że raz czy dwa razy w trakcie rozmowy telefonicznej z konsultantem informowaliśmy o wszczętym postępowaniu.
Niestety nie. Wierzytelności te winny być normalnie regulowane. Nie zmienia to jednak faktu, że przez 4 miesiące od ogłoszenia posiadamy ochronę przeciwegzekucyjną, która uniemożliwia egzekucje roszczeń nawet tych powstałych po ogłoszeniu.